Mobilna gastronomia na wrocławskiej starówce – historia sukcesu klienta

W sercu Wrocławia, miasta znanego z urokliwych wysp na Odrze, brukowanych uliczek i tętniącego życiem Rynku, Tomasz od zawsze marzył o prowadzeniu własnej działalności. W dynamicznej przestrzeni miasta, gdzie każdego dnia spotykają się turyści i mieszkańcy, dostrzegł potencjał dla biznesu opartego na pojazdach do mobilnej gastronomii. Zainspirowany popularnością, jaką cieszyły się gastronomiczne wózki, rozpoczął swoją przedsiębiorczą przygodę, inwestując w mobilny wózek gastronomiczny do sprzedaży lodów. Oto opowieść o jego drodze do sukcesu, którą warto poznać!

Słodki start w mobilnej gastronomii

Tomasz od dziecka pasjonował się tworzeniem lodów, eksperymentując z różnorodnymi smakami w domowej kuchni wraz ze swoją mamą. Spacerując po malowniczych zakątkach Wrocławia, zauważył, że pojazdy gastronomiczne stają się coraz popularniejsze we Wrocławskich parkach, i w okolicach Rynku. Zafascynowany ich potencjałem, postanowił połączyć swoje zamiłowanie do lodów z biznesową wizją. 

Po miesiącach analiz zainwestował w mobilny wózek gastronomiczny zaprojektowany specjalnie z myślą o sprzedaży lodów. Pojazd był wyposażony w kompaktowy konserwator do lodów, stację zasilania pozwalającą Tomaszowi na całodzienną pracę oraz stylowe zadaszenie, idealnie komponujące się z klimatem miasta. Jaka była cena wózka gastronomicznego? Koszt tej inwestycji wyniósł 45 000 zł, co stanowiło znaczną część oszczędności naszego klienta. Jednak Tomasz wierzył, że starannie dobrany gastronomiczny wózek to klucz do sukcesu. Poza wizją miał świetnie dopracowany biznesplan i strategię marketingową – tak więc to nie mogło się nie udać!

Wózek do sprzedaży lodów i co dalej? Budowanie fundamentów biznesu

Zakup pojazdu do małej gastronomii to tylko jeden z elementów składowych, o których musiał pomyśleć Tomasz. Kluczowym krokiem było natomiast wybranie miejsca o dużym natężeniu ruchu pieszych. Początkujący biznesmen postawił swój mobilny wózek gastronomiczny w pobliżu wrocławskiego Rynku, gdzie każdego dnia spaceruje setki turystów i mieszkańców. To strategiczne położenie okazało się idealnym wyborem, szczególnie w cieplejsze miesiące, gdy życie miasta przenosi się na ulice i bulwary.

Aby przyciągnąć różnorodną klientelę, Tomasz ustalił cenę porcji lodów na poziomie 9 zł. Dzięki temu jego oferta była dostępna zarówno dla turystów, jak i mieszkańców. Taka strategia cenowa sprawiła, że jego gastronomiczny wózek szybko zyskał popularność. Tomasz postawił na długie godziny otwarcia, serwując lody przez 10 godzin dziennie. Dzięki zastosowaniu żelowych baterii jego konserwator do lodów działał niezawodnie przez cały dzień, umożliwiając obsługę klientów od poranka aż po wieczór.

Finanse w praktyce, czyli jak wygląda rentowność mobilnej gastronomii?

Zakup mobilnego wózka gastronomicznego był największym wydatkiem Tomasza, ale codzienne koszty utrzymania również wymagały starannego planowania. Przy sprzedaży 200 porcji lodów dziennie jego wydatki wyglądały następująco:

  • Koszt składników: 2,70 zł za porcję (540 zł dziennie).
  • Koszty operacyjne (nocne ładowanie, środki czystości, opłata za miejsce handlowe): 135 zł dziennie.

Przychody i zyski ze stałego miejsca handlowego:

  • Dzienny przychód: 200 porcji x 9 zł = 1 800 zł.
  • Zysk brutto: 1 800 zł – 675 zł (koszty) = 1 125 zł.
  • Zysk netto: około 75% zysku brutto, czyli 844 zł dziennie.

Oprócz codziennej sprzedaży lodów, w pobliżu wrocławskiego Rynku, Tomasz postanowił wykorzystać potencjał swojego mobilnego wózka gastronomicznego do obsługi lokalnych wydarzeń. Jego kolorowy wózek idealnie sprawdzał się na weselach, eventach firmowych czy akcjach promocyjnych organizowanych przez lokalne marki. Dzięki elastyczności i wysokiej jakości obsługi szybko zyskał uznanie organizatorów tych wydarzeń. W sezonie Tomasz obsłużył około 14 takich eventów, co pozwoliło mu zarobić dodatkowe 40 000 zł. Te dodatkowe dochody znacząco wpłynęły na zwiększenie rentowności jego działalności, a także pomogły w budowaniu marki rozpoznawalnej nie tylko wśród turystów i mieszkańców Wrocławia, ale również w kręgach biznesowych i eventowych.

Sezonowe zyski w małej gastronomii

Działalność Tomasza była sezonowa – prowadził swój gastronomiczny wózek od maja do września. Z racji na warunki pogodowe, Tomasz pracował średnio 21 dni w miesiącu, co przełożyło się na następujące wyniki:

  • Łączna sprzedaż: 249 000 zł.
  • Zysk brutto: 118 125 zł.
  • Zysk netto: 88 620 zł.
  • Zysk z dodatkowych eventów: 30 000 zł (75% z 40 000 zł).

Zysk całkowity: 118 620 zł.

Sekret sukcesu Tomasza to lojalność klientów i skuteczny marketing

Kolorowy mobilny wózek gastronomiczny Tomasza szybko stał się rozpoznawalny w okolicy Rynku. Klienci cenili nie tylko smak jego lodów, ale także przyjazną obsługę i unikalne podejście do prezentacji produktu.

Nasz klient wykorzystał media społecznościowe, aby dotrzeć do jeszcze większej liczby klientów. Regularnie publikował zdjęcia swojego gastronomicznego wózka, dzielił się pozytywnymi opiniami, robił ankiety, organizował konkursy, co zwiększało jego zasięg wśród mieszkańców i turystów tego pięknego miasta.

Aby wyróżnić się w konkurencyjnym rynku, Tomasz wprowadził nowe smaki lodów oraz ekologiczne opakowania. Te działania, w połączeniu z wysoką jakością składników, zapewniły mu przewagę nad innymi punktami mobilnej gastronomii!

Jakie plany na przyszłość? Nowa przyczepa gastronomiczna

Zachęcony sukcesami, Tomasz zaczął myśleć o rozwoju swojego biznesu. Jego kolejnym celem było zainwestowanie w nową przyczepę gastronomiczną, która pozwoliłaby mu poszerzyć ofertę o jogurty mrożone, sorbety oraz przekąski. Dzięki większym możliwościom przechowywania i nowoczesnym udogodnieniom nowa przyczepa gastronomiczna umożliwiłaby mu obsługę większej liczby klientów podczas imprez plenerowych i festiwali.

Podsumowując, historia naszego klienta pokazuje, że pojazdy do mobilnej gastronomii, takie jak gastronomiczne wózki czy nowe przyczepy gastronomiczne, to doskonała opcja na dochodowy biznes. Dzięki pasji, starannemu planowaniu i dbałości o jakość, Tomasz przekształcił swoje marzenie w sukces finansowy. Jego przykład może być inspiracją dla każdego, kto marzy o rozpoczęciu własnej działalności w sercu Wrocławia. Chcesz zacząć pracę na własny rachunek i rozważasz zakup pojazdu do mobilnej gastronomii?  Zapraszamy serdecznie do kontaktu!

Update cookies preferences