Rowery gastronomiczne a falownik
Budowa i wyposażenie roweru gastronomicznego – jaki falownik wybrać?
Dzisiejszy wpis ma za zadanie rozjaśnić kwestię wyboru odpowiedniego falownika. Jest to urządzenie zmieniające prąd stały na zmienny, a jego zakup wbrew pozorom, nie jest takim łatwym zadaniem. Falownik wchodzi w skład budowy i wyposażenia roweru gastronomicznego, warto zatem podejść do jego zakupu profesjonalnie.
Pierwszą rzeczą nad jaką musimy się zastanowić jest kwestia mocy, jakiej będziemy potrzebować do naszych zastosowań. Jest to problem o tyle istotny, że chłodziarki stosowane na przykład w wózkach gastronomicznych, przez sam fakt wykorzystywania kompresora napędzanego silnikiem elektrycznym, wymagają znacznie więcej prądu startowego niż wynosi jego nominalna wartość.
Jest to w uproszczeniu spowodowane tym, że silnik w spoczynku stanowi praktycznie zerowy opór dla instalacji elektrycznej i dopóki się nie „rozkręci” to prąd, który będzie przez niego przepływał, będzie znacznie większy niż faktyczna nominalna wartość silnika. Warto zwrócić na to uwagę, ponieważ mówimy tu o wartościach natężenia prądu 10-15 razy większych przy pierwszych kilku sekundach po rozruchu. Paradoksalnie dochodzimy wówczas do sytuacji, kiedy to 110 watowa zamrażarka, w którą wyposażony jest na przykład nasz wózek gastronomiczny, „wybija” elektroniczny bezpiecznik w kilowatowym falowniku.
Wyposażenie, które się opłaca - jak uchronić się przed wyłączaniem przetwornicy?
Niestety, jedynym sposobem na zabezpieczenie się przed taką sytuacją jest zakup mocniejszego sprzętu, jednak w tej materii trzeba dobrze się zastanowić. Budowa i wyposażenie naszego roweru lub wózka gastronomicznego oraz wszystkie związane z tym kwestie mogą nas nieco przerazić na początku, ale wszystko jest kwestią przyzwyczajenia i nabycia odpowiedniej wiedzy.
Bardzo często okazuje się, że do startu lodówki wystarczy falownik o nominalnej (nie mylić z chwilową) mocy 7-8 razy większej niż moc samego urządzenia. Jednak jeśli nie mamy możliwości sprawdzenia zachowania lodówki przy kilku różnych falownikach, najbezpieczniejszą decyzją dla osoby nie mającej na co dzień do czynienia z takimi instalacjami, będzie wybranie sprzętu co najmniej 10 razy mocniejszego od chłodziarki. Posługując się pomocniczym przykładem: do zamrażarki skrzyniowej o nominalnej mocy 160 watów, zamontowanej jako wyposażenie wózka gastronomicznego, z całą pewnością warto zastosować falownik o mocy ciągłej wynoszącej 1400 watów. Dzięki takiej decyzji zostawimy jeszcze spory zapas mocy dla innych małych urządzeń codziennego użytku – bojlera do wody, ładowarki do telefonu, laptopa itp.
Falownik i pełna sinusoida?
Kolejną kluczową sprawą przy wyborze falownika do wyposażenia naszego roweru lub wózka gastronomicznego, jest upewnienie się, czy model, na który chcemy się zdecydować, na pewno pracuje przy pełnej sinusoidzie. Jest to o tyle ważne, że chłodziarki nie lubią sinusoidy aproksymowanej (inaczej schodkowej), która przy tanich przetwornicach nadaje się co najwyżej do ładowania smartfona, laptopa czy zasilenia świateł led. Podłączenie do takiej przetwornicy na przykład chłodziarki w najlepszym przypadku spowoduje, że będzie ona pracowała niesprawnie, a w najgorszym może doprowadzić do jej uszkodzenia.
Przetwornica z wbudowaną ładowarką w Twoim wózku gastronomicznym
Ostatnia sprawa, którą z pewnością warto poruszyć to ładowarka, akumulatory i napięcie, jakiego będziemy potrzebowali do napędzenia naszej przetwornicy. Przetwornica, inaczej nazywana konwerterem mocy, służy do zasilania odbiorników energii elektrycznej, których parametry nie pozwalają na połączenie z odbiornikiem. Jest to bardzo przydatna rzecz, którą warto mieć na wyposażeniu naszego sprzętu gastronomicznego. Generalnie w przetwornicach najczęściej będziemy mieli do czynienia z falownikami wymagającymi napięcia 12V lub 24V. Pojedynczy akumulator żelowy ma z reguły napięcie 12V. W przypadku zakupu falownika o dużej mocy (z reguły 2000W w górę), będziemy zmuszeni do połączenia dwóch lub więcej akumulatorów 12V szeregowo w celu uzyskania wyższego napięcia, chociażby 24V.
Co do kwestii samego ładowania akumulatorów, to bardzo wiele modeli falowników ma wbudowane ładowarki. Jest to na przykład seria SinusPRO od Volta. Zdarzają się jednak sytuacje, w których nie możemy wygospodarować odpowiedniej przestrzeni na tak duży falownik i musimy wówczas ratować się ładowarką do akumulatorów żelowych.
Należy przy tym pamiętać, że ładowarka do akumulatorów żelowych to nie prostownik samochodowy i w żadnym wypadku nie powinno się ładować ich tego typu urządzeniem.
Budowa i wyposażenie roweru – przydatne informacje w cenie
Być może cześć z Was do tej pory nawet nie wiedziała, że istnieje w wyposażeniu wózka gastronomicznego coś takiego jak falownik i przetwornica. Nie martwcie się, ani nie zniechęcajcie! Na początku drogi jako przedsiębiorca mobilnej gastronomii, napotka Was wiele nowych informacji i spraw, o których nawet nie zdawaliście sobie wcześniej sprawy. Wiedza przychodzi i systematyzuje się z czasem. Dlatego tak ważne jest, aby zadawać pytania i samemu chcieć rozszerzać swoje kompetencje.
Jeżeli jesteś już właścicielem wózka gastronomicznego lub roweru gastronomicznego, mamy nadzieję, że ten post pomógł Ci zmniejszyć Twoje wahania co do wyboru falownika. Przede wszystkim musisz upewnić się, czy model, na który chcesz się zdecydować, na pewno pracuje przy pełnej sinusoidzie. Ważne jest również napięcie, jakiego będziesz potrzebował do napędzenia przetwornicy.
Powodzenia :)