Połącz pasję do roweru z biznesem: Foodbike
Lubisz jeździć na rowerze? A może jest to Twoja pasja? Czy wiesz, że hobby to często najmocniejszy fundament, na którym można wybudować dobrze prosperujący biznes? Najszczęśliwsi są Ci, którzy łączą pracę z pasją – mówi się, że tak naprawdę to nie przepracują oni ani jednego dnia. Co zrobić w takim przypadku, gdy odnaleźliśmy już swoje ulubione zajęcie i czy możemy w jakiś sposób połączyć je z pracą tak, aby móc realnie zarabiać?
W dzisiejszym artykule, Foodbike postara się przekonać pasjonatów rowerów, że jeżeli tylko bardzo chcą, mogą połączyć rower i biznes w jedną całość – własny biznes gastronomiczny! Oczywiście, na początku brzmi to dziwnie – jak połączyć jedzenie z rowerem? To rozwiązanie nie jest jeszcze w Polsce tak popularne jak u naszych zachodnich sąsiadów. Nie oznacza to jednak, że nie powinno się go rozważyć. Wprost przeciwnie! Daje nam to dodatkowe możliwości, ponieważ konkurencja nie jest jeszcze tak duża, jak może być za parę lat.
Otóż co ma wspólnego prowadzenie poważnego biznesu gastronomicznego z jazdą na rowerze? Dwa słowa są odpowiedzią na wszystkie postawione powyżej pytania: mobilna gastronomia. Ot rozwiązanie idealne dla ludzi, którzy lubią rowery, lubią jedzenie i chcą założyć własną restaurację.
Tak, restaurację! Pojazdy gastronomiczne takie jak rowery gastronomiczne i riksze rowerowe to pełnoprawne restauracje na kółkach. Oczywiście zależy to też od tego, co będziemy serwować klientom i jak bardzo proces przygotowywania produktu będzie zaawansowany. Nie mniej, rowery do lodów, rowery do kawy, a także riksze, funkcjonują jako punkty gastronomiczne, z tą różnicą, że mobilne.
Rowerowy biznes kwitnie: czas na Foodbike
Wyobraź sobie, że nadchodzi słoneczne lato. Czy perspektywa spędzenia całych wakacji w parkach i w miejscach, które tętnią życiem, nie jest kusząca? Dodatkowo rozmowy z ludźmi, przyjemna praca i czas na świeżym powietrzu. Takie argumenty również warto rozważyć, gdy chce się rozkręcić swój biznes sezonowy. Dlaczego inwestować swój czas i energię w pracę, której mielibyśmy nie lubić, która zabierałaby nam całą radość życia?
W Foodbike sami wybraliśmy drogę biznesową opartą na naszej pasji. To samo polecamy każdemu, kto się waha w tym temacie. Taka inwestycja nie ma prawa się nie zwrócić, ponieważ są to pieniądze włożone w to, czym się interesujemy i co kochamy. Mobilna gastronomia daje ogromne możliwości, jeżeli tylko będziemy na nie otwarci.
Rower od zawsze rewolucjonizował biznes
Rower to pierwsze dwukołowe urządzenie służące do transportu, napędzane przez człowieka siłą mięśni. Przez ponad dwieście lat swojego istnienia można śmiało powiedzieć, że zrewolucjonizował on transport. Wydawało się, że samochody w pewnym momencie wyprą rowery, na szczęście dzieje się zupełnie odwrotnie! Ludzie coraz częściej wybierają je ze względu na wygodę oraz z troski o środowisko. Powstało wiele jego ulepszonych i zmodyfikowanych wersji. W pewnym momencie zauważono potencjał roweru także w gastronomii! Od tej pory rowery do kawy, rowery z lodami, hot-dogami czy jakimikolwiek innymi potrawami ciszą się ogromną popularnością. Rowery przeżywają prawdziwy renesans i wróży to bardzo dobrze dla mobilnej gastronomii!
Jeżeli tylko masz rower gastronomiczny, masz nieograniczone pole możliwości. Przede wszystkim, istnieje jego kilka ważnych cech, o których powinieneś wiedzieć:
• największą zaletą roweru gastronomicznego jest jego mobilność. Umożliwia ona właścicielowi lub pracownikowi dotarcie w praktycznie każde miejsce. Jest to wielka przewaga mobilnej gastronomii nad stacjonarnymi lokalami. Rower do lodów zawsze podjedzie tam, gdzie potencjalnie będzie najwięcej chętnych. Może on wielokrotnie zmieniać miejsce. Tak samo riksza do kawy – w chłodniejszy dzień lub podczas większych wydarzeń w mieście, dzięki możliwości zmiany miejsca, dojedzie wszędzie tam, gdzie ludzie akurat marzą o kubeczku aromatycznej kawy. To, że jesteśmy zawsze na miejscu, albo w gotowości, aby dojechać na określony teren jest też ogromnym atutem w oczach klientów!
• riksza do lodów może zmienić się w rikszę do kawy. Analogicznie rower do kawy może stać się rowerem do lodów. Jak? To druga z zalet mobilnych punktów gastronomicznych – ich modułowość. Sprawia ona, że nasz biznes sezonowy wcale nie musi trwać tylko przez jeden sezon. Jeżeli zainwestujemy w odpowiednie wyposażenie, możemy sobie pozwolić na ich wymianę, kiedy tylko zajdzie taka potrzeba. Jeżeli na przykład sezon letni się kończy, możemy „przerzucić” się z lodów na naleśniki lub świeżą kawę prosto z ekspresu. Tak naprawdę możemy modyfikować nasz pojazd gastronomiczny. Oczywiście Foodbike oferuje w tym wszystkim profesjonalne wsparcie! Dzięki takim rozwiązaniom przedsiębiorca może zapewnić sobie brak przestoju i płynność finansową.
Rower gastronomiczny: ile kosztuje taki biznes?
Jeszcze jednym atutem mobilnej gastronomii jest niski próg wejścia w inwestycję. Chcesz zostać restauratorem, ale przerażają Cię koszty wynajmu lub kupna lokalu, sprzętów i wszystkich związanych z tym opłat?
Pojazdy gastronomiczne to rozwiązanie dla każdego rodzaju przedsiębiorców. Młodzi, dopiero rozwijający swój własny biznes gastronomiczny właściciele mogą się na niego skusić właśnie dzięki mniejszym kosztom. Kupno roweru do lodów albo rikszy do kawy to zdecydowanie dobry krok na początek. Nie jest to tak duża inwestycja, ale może przynieść całkiem spory zysk i nauczyć nas wiele o prowadzeniu własnego biznesu. Z kolei dla tych szczęśliwców, którzy mają już stacjonarny lokal, pojazd gastronomiczny jest świetnym pomysłem, aby uatrakcyjnić dotychczasową ofertę. Jeżeli prowadzimy kawiarnię, rower do kawy z pewnością przysporzy jej popularności na mieście.
Podsumowując nasze dzisiejsze refleksje, Foodbike radzi, aby, gdy tylko jest to możliwe, łączyć swoją pasję ze sposobem na życie. Daje to właścicielowi nie tylko duże zyski, ale także ogromną satysfakcję!