Powody, dla których chętnie sięgamy po jedzenie z mobilnej gastronomii
Wraz z rozwojem cywilizacyjnym ludzie stają się coraz bardziej zabiegani. Spieszymy się w drodze do pracy, w pracy, na zakupach, a także jedząc. Czy jest jakieś wyjście z tej sytuacji, czy już na zawsze jesteśmy skazani na fast food i gotowe dania z mikrofali?
Tak się składa, że za szybkim tempem życia dzisiejszego człowieka idealnie nadąża rower gastronomiczny. Idea mobilnych punktów gastronomicznych jak przywędrowała do nas z Ameryki. Jeszcze kilkanaście lat temu jedzenie sprzedawane „na ulicy” kojarzyło się Polakom z gorszą jakością i wątpliwym wykonaniem. Na szczęście te czasy odeszły już w niepamięć, a mobilna gastronomia zyskała na popularności i w końcu jest należycie doceniana przez ludzi. Coraz częściej wybierają oni rower gastronomiczny zamiast stolika w lokalu. Jak to się stało, że mobilna gastronomia tak bardzo rozwinęła się w ciągu kilku sezonów? Dlaczego coraz częściej sięgamy po jedzenie z rowerów i wózków gastronomicznych?
W dzisiejszym artykule Foodbike zastanowimy się, co stoi za sukcesem mobilnych biznesów gastronomicznych, przeanalizujemy czynniki, które klienci biorą pod uwagę oraz tendencje, jakie między nimi panują. Zapraszamy do lektury!
Rower gastronomiczny oferuje oryginalne, smaczne i świeże jedzenie
Co ma wpływ na sukces mobilnej gastronomii na polskim rynku? Z pewnością składa się na niego bardzo dużo różnych czynników, ale dzisiaj postaramy się wyróżnić kilka najważniejszych.
To, co sprawia, że ten rodzaj gastronomii zyskuje coraz więcej entuzjastów to oczywiście mobilność. Rowery gastronomiczne mają tę ogromną zaletę, że mogą się przemieszczać i prowadzić sprzedaż w kilku miejscach w ciągu jednego dnia. Aby zaparkować w określonych miejscu, właściciel musi podpisać odpowiednią umowę z osobą, do której należy teren. Jest to jednak nadal dużo niższa kwota niż wynajem albo kupno lokalu gastronomicznego. Dzięki niskiemu progowi wejścia w inwestycję, dużo większe grono osób może otworzyć swój własny biznes gastronomiczny.
Gdy przedsiębiorca kupi już rower gastronomiczny i całe potrzebne wyposażenie, prawdziwa praca dopiero się zaczyna. Niezależnie od tego, czy inwestycja dotyczy roweru do lodów, do kawy, czy hot-dogów, najważniejsze jest, aby sprzedawany produkt był najwyższej jakości. Klient musi wiedzieć, że to co kupuje jest świeże i prawidłowo przygotowane. Mobilna gastronomia zyskuje tylu entuzjastów między innymi dlatego, że jest powiewem nowości na tle znanych lokali. Młodzi przedsiębiorcy, pełni kreatywności, inwestują w gastronomię na kółkach i pełni zapału, chcą wnieść do niej nowe smaki i pomysły. To oczywiście spotyka się z pozytywną reakcją klientów!
Wygląd roweru na pierwszym miejscu? Przyciąga rzesze konsumentów!
Tak już jest, że wygląd i prezentacja to główne wartości, które najpierw dostrzega klient, dlatego właściciel mobilnej gastronomii musi zrobić wszystko, aby przyciągać uwagę. Posiadając rower albo wózek gastronomiczny, nie będzie to takie trudne. Na polskich ulicach widok pojazdu, z którego sprzedawane jest jedzenie, nadal nie jest jeszcze tak popularny. To gwarantuje, że wszystkie spojrzenia będą zwrócone w naszą stronę. Na tle lokali gastronomicznych, mobilny punkt to nie lada atrakcja i odmiana. Warto jednak postawić na ciekawą i wyróżniającą się identyfikację wizualną, jak pomalowanie pojazdu na oryginalny kolor albo naklejenie folii z dowolną grafiką – z pewnością klienci zapamiętają nas lepiej!
Polacy chętniej jedzą na świeżym powietrzu również dzięki Foodbike!
Pojawienie się punktów mobilnej gastronomii na polskich ulicach sprawiło, że Polacy zaczęli się przekonywać do jedzenia na świeżym powietrzu. To, że częściej wybierają jedzenie z roweru gastronomicznego sprawia, że coraz więcej tego typu pojazdów pojawia się w miastach i miasteczkach, szczególnie w okresie letnim. Ludzie chętnie przesiadują w parkach i wychodzą na spacery, podczas których kupują przekąski. Zatłoczone i duszne lokale gastronomiczne, w których długo trzeba czekać na stolik w ogóle nie zachęcają do odwiedzin. Mobilna gastronomia przeżywa w tym czasie prawdziwy rozkwit!
Co dzieje się poza sezonem letnim? Czy trzeba wówczas schować wózek gastronomiczny go garażu i zapomnieć o nim na cały rok? Niekoniecznie! Dzięki kilku dobrym decyzjom można cieszyć się własnym biznesem gastronomicznym dłużej, niż jeden sezon. Chodzi tu oczywiście o modułowość pojazdów, które oferuje Foodbike. Już na etapie projektowania stwierdziliśmy, że dobrym pomysłem jest, aby dać przedsiębiorcy możliwość zmiany zdania i przebranżowienia się. Może on kupić moduły i stosować je wymiennie. W praktyce oznacza to, że jeżeli kończy się sezon na orzeźwiające soki, zmieniamy wyciskarkę albo sokowirówkę na ekspres ciśnieniowy i zyskujemy rower do kawy!
Okazuje się, że mobilna gastronomia ma zalety szczególnie doceniane przez ludzi, którzy prowadzą intensywny tryb życia, ale lubią także od czasu do czasu zrelaksować się w parku! I bardzo dobrze – oznacza to, że jest to wybór dobry dla każdego :)